.

.

piątek, 10 września 2010

Jesienne konfitury..

z marchewki i cytryny. Barrrrrrrrrdzo dobre wyszły, chyba zimy nie doczekają!
















Czekam w dalszym ciągu na zgłoszenie się zwyciężczyni candy. Jeżeli ta osoba nie zgłosi się do niedzieli wieczorem - nagroda przypadnie komu innemu. Przykro mi, że niektóre osoby wpadają z przypadku skuszone candy, a potem nie interesują się nawet wynikami.

 Niespodzianki dla Pappu, Confine i Ani wyślę w poniedziałek. Wyprawa na pocztę to dla mnie logistyczna łamigłówka. Budynek poczty widzę z okna, ale godziny mojej pracy i pracy poczty wykluczają dotarcie do niej. Muszę zatem prosić kogoś o dostarczenie przesyłek do okienka pocztowego.

2 komentarze:

  1. Co do Candy miałam ostatnio to samo.Było mi bardzo smutno że musiałam jeszcze razlosować:(
    Gdzie przepis???
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie smakołyki szczelnie w soiczkach pozamykałaś, a jakie narzutki im piękne zrobilaś. Właśnie, a gdzie przepis?

    OdpowiedzUsuń