Powracam po ośmiu tygodniach niebytu w wirtualu przeleżakowanych w szpitalu i z okazji mojego ozdrowienia mam dla Was skromniutkie candy.
Zabawa trwa od 24.03.2013 do 01.04.2013
Losowanie 02.04.2013
Zasady ogólnie przyjęte - czyli: komentarz pod tym postem i mój banerek na Twoim blogu oraz warunek konieczny do spełnienia : napisz w komentarzu jak ozdobisz swoje wielkanocne jajeczko?
Zapraszam do zabawy wyłącznie osoby posiadające aktywnego bloga, niezależnie od jego tematyki.
Najbardziej interesujące według mnie jajeczko zostanie obdarowane malutkim sutaszykiem:
to ja sie ustawiam w kolejce po to cudo :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńa swoje jajka ozdabiam metoda decupage :)
UsuńPrzepiękny jest ten wisiorek. Moje jajeczka są już ozdobione metodą decoupage, ale wyszły tak tragicznie, że na blogu ich nie pokaże ;D
OdpowiedzUsuńjestem następna w kolejce:)))
OdpowiedzUsuńMoje jajeczko będzie ozdobione cekinami i koronką. Takze kolorowe tasiemki zagoszczą na jejeczkach. Będą też malowane woskiem i zatapiane w barwnikach:)
śliczny :) zapisuję się :)
OdpowiedzUsuńjajeczka poozdabiane już chyba, że to do koszyczka z święconka, to te będzie skromnie pofarbowane :)
A ja się zastanawiałam właśnie dlaczego dawno tutaj nie zaglądałam. Już przeczytałam i już wiem.
OdpowiedzUsuńJajka w tym roku pierwszy raz ozdobiłam makaronem co pokazałam na blogu. Wyglądają naprawdę dobrze.
I na koniec na ten cudowny naszyjnik też jestem chętna.
Zapisuję się chętnie:) Ja co roku jajeczka ozdabiam zawsze tak samo. W podstawówce koleżanka pokazała mi bardzo ładnie ozdobione jajko i od tego czasu na każde święta też tak robię. Jajko umieszczam w kawałku cienkiej rajstopy, nakładam na jajko (pod rajstopę) liście, które można znaleźć na podwórku (w tym roku będzie natka pietruszki spod śniegu). Gotuję jajka w cebuli. Efekt jest taki, że jajko jest brązowe a w części, gdzie znajdowały się liście mamy żółte wzorki.
OdpowiedzUsuńNo cóż :) nie posiadam talentu do ozdabiania jajek ale zawsze z mamą gotujemy jajka w łupkach od cebuli a potem gdy nabiorą koloru i ostygną staram się wyskrobać coś ładnego :) przy konsumpcji jajka panuje wiele zabawy bo wtedy każdy zgaduję co autor miał na myśli (w tym wypadku ja)
OdpowiedzUsuńBanerek wisi na moim blogu: http://kamira90.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę dużo zdrowia, zapisuje się na cudny wisior. Jeśli chodzi o jajeczko to ponieważ brałam udział w warsztatach tradycyjnego zdobienia jajeczek w tym roku zamierzam malować jajeczka szpileczką i woskiem. Nie wiem co z tego wyjdzie bo to nie taka prosta sztuka ale przecież nie będę tego robić na wystawę tylko dla rodziny.Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńZapisuję się :)
OdpowiedzUsuńMoje jajeczko będzie w kolorowej koszulce szydełkowej ozdobionej wstążeczką :)
Mam sporo jajeczek i nie zamierzałam już dodatkowych ozdabiać. Jednak przecież nie postawie na stół gołe, ugotowane jaja, zawinę je w łupiny cebuli, zawinę w gazę i po ugotowaniu powinny być śliczne, marmurkowe ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście na rozdawajkę zapisuję się!
Cieszę się,że pojawiłaś się, mam nadzieję,że zdrowie już nie będzie Ci szwankować.
Dobrze że już wróciłaś :-) mam nadzieję że już wszystko u Ciebie w porządku :-)
OdpowiedzUsuńustawiam się i ja oczywiście w kolejeczce
jeśli chodzi o dekorację jajka no cóż powinnam napisać że będzie florystyczna ale ... ponieważ bawię się ostatnio dekupażem będzie motylkowo - wiosenna :-)
info o zabawie na kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam wiosennie
papierowymi motylkami ozdobię a przy okazji zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby zdrówka nigdy nie zabrakło ;)
OdpowiedzUsuńZwykle maluję jajka farbkami nietoksycznymi we wzorki, które akurat w danym momencie chodzą mi po głowie, ale w tym roku zrobię coś abstrakcyjnego, niejadalnego co prawda, ale w 100% opartego na recyklingu. A co mi wyobraźnia podyktuje, jeszcze nie wiem, ale na pewno do końca tygodnia na blogu pokażę ;) Buziaki ;)
fiolety.blogspot.com
Moje ogromne jajo ze sznurkowych skrawków dla niepoznaki posrebrzonych leży na koniuszku posta: http://fiolety.blogspot.com/2013/03/przebijanie-sniegu-przy-jajecznicy.html
UsuńPozdrowionka świąteczne ;)
Dziękuję za zaproszenie- z przyjemnością staję w ogonku- banerek na pasku bocznym: http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńPiękny brązowy wisior wygląda bardzo dostojnie, więc dziękując za zaproszenie ustawiam się bardzo grzecznie w kolejce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI always spent my half an hour to read this webpage's posts everyday along with a cup of coffee.
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my page Graphic Design
Zapisuje się, jajka ozdobiłam decu, ale część wydmuszek rozbiłam i posadziłam w nich rzeżuchę. Pozdrawiam http://mojehandmade-dabo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapisuję się i ja do kolejeczki. Co do jajek to tegoroczne zamierzam obkleić naklejkami w ludowe wzory i zafarbować gotując w łupinkach cebuli. Co roku staram się, jakoś inaczej ozdobić swoje pisanki. W zeszłym obkleiłam je serwetkami w ludowe wzory, a dwa lata temu namalowałam na nich farbami plakatowymi wiosenne kwiatki. Wyglądały uroczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za udział w moim Candy:)
T.
sutaszyk - cudeńko, podoba mi się bardzo, tak jak z resztą wszystkie Twoje sutaszowe prace! Dziękuję za zaproszenie na candy, jednak dam szansę innym, bo ja mam już dwie takie śliczności od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę!
zgłąszam się
OdpowiedzUsuńJak ozdobie pisanki? planowałam pomalowac je na eden kolor, niebieski, potem zamocze sznurek w wybielaczu i okręce luzno nim jajko, Wybielacz usunie w tych miejsachbarwnik i jajeczko będzie w fajną spiralę
Pozdrawiam
zglaszam sie i dziekuje za zaproszenie :D banerek wisi na fioridifantasia.blogspot.it
OdpowiedzUsuńa ja Ci zycze duzo zdrowia i niekonczacej sie weny tworczej :D
ps.my nie swietujemy wiec nie robimy takze jajek...jak zwrocisz uwage na moim blogu nie ma nic swiatecznego :D ale moja wirtualna znajoma robi jajka filcowane.zobacz tu
http://artesania-rekodzielo.blogspot.it/
pozdrawiam :D
Dziękuję, że bierzesz udział w mojej zabawie :)
OdpowiedzUsuńChętnie ja spróbuję w Twojej^^
Jajeczka w tym roku pierwszy raz dekupażowałam. Ale potrzebne będą jeszcze jajka gotowane - ty będę barwić naturalnie m.in. cebulą i przyłożę do nich mokre liście pietruszki, włożę w rajstopkę i pietruszkowe wzory się odcisną :)
Świetne candy..
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o moje wielkanocne jajeczka to jedno przemieniło się już w króliczka (możesz zobaczyć na moim blogu), drugie przechodzi metamorfozę na kurczaczka, a reszta z pewnością będzie zdobiona woskiem i barwiona w łuskach cebuli oraz ozdabiana listkami roślinek żeby po wyjęciu jej z cebuli miały ślicznie odciśnięte ślady po nich..
Pozdrawiam=]
Ciekawy temat na Candy :) Ja swoje jajko ozdobiłam metodą quilingu :)
OdpowiedzUsuńHm, nie takiej odpowiedzi pewnie się spodziewasz, ale przynajmniej będzie szczera ;)
OdpowiedzUsuńNie ozdabiam pisanek w domu. U nas nie ma tej tradycji, w naszej denominacji nie chodzi się ze święconką. Nie ma więc koszyczka, pisanek itp.
To i ja się ustawiam po ten uroczy wisiorek:) moje jajeczka wielkanocne ozdabiam w różny sposób , ale najbardziej lubię takie kolorowe,kordonkowe owijanki, wymagają cierpliwości i dokładności, a styropianowe lubię ozdabiać cekinami:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam świątecznie.
OdpowiedzUsuńPrzed świętami nie miałam nawet chwilki, aby zajrzeć do Ciebie. Teraz zaglądam i podziwiam. Zmartwił mnie Twój pobyt w szpitalu, Mam nadzieję, że już jest lepiej.
Życzę Tobie z całego serca dużo zdrowia i samych radosnych chwil, świąt spędzonych w gronie najbliższych.
Jeżeli chodzi o jajo...
Wisi właśnie u mnie na ścianie. Haftowane, z kokardą. Zapraszam do mnie - zobacz.
pozdrawiam, Agni z zielonej szmatki
http://zielonaszmatka.blogspot.com/2013/03/swiatecznie-jajecznie.html
Z przyjemnością biorę udział w Twojej zabawie:)
OdpowiedzUsuńWielkanocne jajka z przyjemnością ozdabiam co roku
Za każdym razem dodając im niezwykłego uroku
W obecne Święta decoupage u mnie gości
A kwiatuszkowe motywy sprawiają nam wiele radości
Jajka z kolorowych kordonków swoją magię wokół rozsiewają
Z ich wnętrza kurczaczki i quillingowe kwiatuszki do nas się uśmiechają
Jednak karczoszek to dla mnie największe wyzwanie
Czy będę w stanie wykonać to trudne zadanie?
Wstążeczki kupuję w żółtych i zielonych kolorach wiosny
By efekt końcowy był piękny, rześki i radosny
Maleńkie paseczki ze wstążki wycinam
I trójkąciki jeden nad drugim szpileczkami przypinam
Męczą się przy tym moje delikatne paluszki
Jednak efekt jest piękniejszy niż z nie jednej wydmuszki
Do święcenia zabieram jajka w łupinach cebuli skąpane
Dzięki temu uzyskują one naturalną barwę i są oczywiście jadalne:)
Pozdrawiam gorąco:)
http://fantazyjneupominki.blogspot.com/
Rety, jaki piękny sutasz! W moim ulubionym kolorze! Niestety, w tym roku nie popisałam się - pokolorowałam jaja gotowymi farbkami z Lidla, ale za to upaprałam się tak, że sama wyglądałam jak (nie)udana pisanka!
OdpowiedzUsuń