.

.

niedziela, 20 marca 2011

W klimatach wiosennych broszek...

...pozostaję nadal i bez opamiętania klecę kolejne broszki:
































































































































Jak zapewne zauważyliście zniknęło  moje piękne tło blogowe. Z przyczyn finansowo-technicznych wszystkie tła bezpłatnie udostępnione przez BESTYJECZKĘ zostały zablokowane. Podobno mają zostać ponownie udostępnione od kwietnia - zatem spokojnie poczekam, bo warto.
Przesyłka z wygrana w candy dla CYRYLLI wysłana w lutym na Poczcie Polskiej - "zaginęła w akcji" i niestety ani widu ani słychu po niej. Zdecydowałam, że zwyciężczyni candy nie może zostać pokrzywdzona i wysyłam taki zestaw ponownie:
















Jeżeli nie dotarła do kogoś obiecana przeze mnie przesyłka- proszę o kontakt mailowy. Mam nadzieję, że "wpadka" pocztowa z przesyłką dla Cyrylli to odosobniony przypadek.

Dla rozweselenia tego ponurego dnia (chociaż przez okno teraz nieśmiało wpadł promyk słońca) prezentuję kolejne okazy z serii "radosna twórczość na szydełku" znalezione w sieci:
 









































czyli ubranko zimowe dla naszego kibelka. Wersji letniej niestety nie znalazłam!
Znalazłam natomiast zdjęcie czegoś, co na pierwszy rzut oka nawet mi się spodobało. Długo zastanawiałam się jakie zastosowanie ma przedmiot na zdjęciu, nim skorzystałam z tłumacza google. Może zgadniecie, do czego "to" służy? Spośród osób, które udzielą prawidłowej odpowiedzi wylosuję jedną, która zostanie obdarowana filcową broszką w wybranym kolorze. Zabawa trwa do jutra, do godziny 22.00



















 

Witam nowych obserwatorów i tuzaglądaczy. Dziękuję za zainteresowanie i wizyty. Zapraszam do zabawy i komentowania. Staram się w miarę możliwości ograniczonych czasem odwiedzać Wasze blogi i podziwiać, co też ciekawego aktualnie powstało.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie i życzę udanej niedzieli...

7 komentarzy:

  1. Pozostanę przy temacie łazienka;-) może to jest schowek na papier toaletowy?
    Bardzo podoba mi się broszka na pierwszym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja myślę, że to po prostu czapka jest :)
    Dla jakiejś młodej damy w kwiecie wieku...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym powiedziała że to "przykrywka" dla cytryny, żeby nie obsychała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no i teraz nawymyślamy różnych zastosowań...że twórcy nawet się nie śniło, że tak można by... to zastosować...ale myslę, że barbaratoja ma dużo racji hehe kształt idealny...tylko niewygodnie byłoby ...chyba, że ktoś korzysta z papieru raz na tydzień :)
    ...o, a ja teraz "robię" kiełki i tam trzeba przykrywać czymś przewiewnym...to może do tego, żeby przykryć słoik, albo w kuchni jako kapturek na puszkę... :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak może mieć wiele zastosowań, ale optuje za "elegancką przykrywką na zapas papieru toaletowego", ale ja już kombinuje co by to mi służyło na słoiczek z wacikami!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne te Twoje brochy :D tak poza konkursem to często na zagranicznych blogach widuje podobne do przykrywania butli na wodę

    OdpowiedzUsuń
  7. ta ostatnia broszunia dotarła do mnie!
    jest boooooska!
    dziekuję!
    taka niespodzianka!!!
    nie masz pojęcia ile sprawiłaś mi radości!!!
    nie zdążyłam jej zrobić zdjęcia...
    jutro pokażę na blogu! dziękuję!

    OdpowiedzUsuń