No tak, jesień, większości nastroje wysiadają, może choć łyk zachwytu nad broszkami go poprawi? Zatem zachwycam się: suuuuper są te broszki! Świetne maleństwa! Uwielbiam patrzeć na Twoje prace, bo są inne, bo mają swój klimat i smaczek. No i są przede wszystkim piękne. Pozdrawiam
Fajniutkie!
OdpowiedzUsuńObie są piękne :) ale druga kradnie serce :)
OdpowiedzUsuńNo tak, jesień, większości nastroje wysiadają, może choć łyk zachwytu nad broszkami go poprawi?
OdpowiedzUsuńZatem zachwycam się: suuuuper są te broszki! Świetne maleństwa! Uwielbiam patrzeć na Twoje prace, bo są inne, bo mają swój klimat i smaczek. No i są przede wszystkim piękne.
Pozdrawiam
Śliczna filigranowa robota, kolory pięknie dobrane - takie jakie lubię. Siem zachwycam :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne maluszki :)
OdpowiedzUsuńfiu,fiu
OdpowiedzUsuńObie cudne:) ale druga ma ciekawszy kształt:)
OdpowiedzUsuń"Na pisaninę nie mam nastroju..." :) ależ słowa są tu zbędne. Wystarczy patrzeć, patrzeć, cieszyć oko! Piękne obie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń