.

.

środa, 25 sierpnia 2010

W oczekiwaniu na ......

pojawienie się nowego członka rodziny - w temacie robótkowym niewiele się dzieje. Poniżej marne efekty tego, co udało się zrobić i długo nie było dobrego momentu na zrobienie zdjęć.

Nerwowa jestem, a ponieważ należę raczej do tych "niewymownych" rozgadam się pewnie dopiero, jak sytuacja się rozwiąże. Poza tym zamiast korzystać z uroków lata spędzam po 10 godzin w pracy, wracam wypluta i w zasadzie niewiele mi się już chce. Zerkam zatem na Wasze blogi i podziwiam .Odezwijcie się też czasem u mnie - każdy komentarz mile widziany.zy
Przypominam o tym, że MOJE CANDY trwa i można się zapisywać - sądząc po ilości wpisów frekwencja marna.
Dziekuję za wizytę i zapraszam ponownie.

Najbardziej czerwony tego lata....

Notesik  po tuningu:
jesień się zbliża...
zanalazłam starą , kilkudziesięcioletnią dachówkę i miałam taki pomysł anielski na nią:

4 komentarze:

  1. Oj pomysł na notesik fantastyczny ale "ikonka"
    powala na kolana uwielbiam takie klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaglądam do Ciebie moja droga, a jak nie zaglądam to myślę.
    Piękny notesik - pomysł rewelacja!
    Ikonka wspaniała, też lubię takie klimaty.
    Buziaczki!!!
    Posłuchałam się Ciebie i wzięłam udziała w kolejnym wyzwanu. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wspomniałam o przepięknych naszyjnikach. Wszystkie są cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Och naszyjnik prześliczne...to wymaga tyle pracy ale efekt jest fantastyczny.
    Notesik fajny i taki wesoły w tej zieleni :)
    Ciepło pozdrawiam...na candy juz się zapisałam może się uda:)-Peninia

    OdpowiedzUsuń