Zgłaszam moją poniżej zaprezentowaną pracę na to wyzwanie.
Broszka z moim ulubionym sutaszem ( a jakżeby inaczej!), na filcowym kwiatku - taka zimowa impresja "kwiatka do kożucha". Tym razem jest to kwiatek do mojego zimowego płaszczyka. Kolorystyka odpowiadająca moim nastrojom. Przysłowiowy kwiatek powinien być radośnie kolorowy, by rozweselić zimowe okrycie - ale podświadomie wybrałam właśnie takie kolory. Powstała brocha kolorystycznie pasująca do odzienia i idealnie odzwierciedlająca stan mojej psychiki. Aby do wiosny - może z pierwszym kwiatkiem w naturze pojawi się dobry nastrój!
Jest piękna!
OdpowiedzUsuńŚliczna brocha, malutkie koraliki nadziei na lepszy nastrój w niej są;-)
OdpowiedzUsuńWspaniała broszka! jest piękna!
OdpowiedzUsuńŚliczna brocha :-)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta broszka :)
OdpowiedzUsuńCudna brosza
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńbroszka jest niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńTwoja broszka jest super. Sutasz z filcem coś nowego ;) Lubie i jedno i drugie.
OdpowiedzUsuńTwój przepiękny kwiatek i dla mnie by pasował idealnie :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł!