... ponieważ ostatnio bardzo absorbują mnie papierki. Efekty można podziwiać TUTAJ. Do sutaszu mnie nie ciągnie niestety. Ostatnio skończyłam dawno rozpoczętą zawieszkę - ale bez entuzjazmu. Czekam, aż mi jakaś klepka w głowie zaskoczy i uszyję wtedy coś interesującego.
Miłego weekendu tuzaglądającym życzę!
ładny :)
OdpowiedzUsuńrozumien to nieciągnięcie doskonale!
OdpowiedzUsuńZmieniłas zdjecie - super wygladasz przy tej brzozie!
serdeczne
w bolywoodzkim stylu :) i piękne jesienne barwy!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta zawieszka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Podobają mi się takie kolory :-)
OdpowiedzUsuńZawieszka ładna.
OdpowiedzUsuńIdę we wtorek na warsztaty, może mnie sutasz wciągnie;-)
Uroczy wisior.
OdpowiedzUsuń