.

.

czwartek, 25 marca 2010

SERIALU "DZIERGANEGO" KOLEJNY ODCINEK...

Biżuty w ulubionym kolorze fioletowym...


dawno temu wykonane i nie noszone...
Jeżeli ktoś ma na nie ochotę - to proszę o maila z namiarami.
a takie bzdury to dłubię na okrągło








decu-wprawki na deskach cracklem jednoskładnikowym... nawet spękania mi wyszły...




a to... bynajmniej nie dziergany i nie postarzany... kot osobisty Księciunio.
Jego wzrok i postawa mówią jednoznacznie: babo brzydka! rzuć to szydełko i zajmij się swoim inwentarzem.

2 komentarze:

  1. uuu..faktycznie wzrok ma zbójecki :))Co do robótek szydełkowych nawet się nie wypowiem..bo dla mnie to czary-mary. Piękności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zbójecki to on ma charrrrakter!

    OdpowiedzUsuń