.

.

czwartek, 12 lipca 2012

Czasem człowiek musi, bo się udusi!

To powiedzonko jak ulał do mnie pasuje. Potrzebne czy nie, bez względu na wzgląd - w y p l a t a m! 
Wyplotłam już kilkanaście różnych wersji i czekają one na Was w EPOCE PAPIEROWEJ - w ramach candy niespodzianki. Tymczasem prezentuję ostatnio uplecioną z czeskich  krzyształkowych Jablonexów i Toho w kolorze lila, z ozdobnym zapięciem. Kryształki są dosyć spore i cięższe od Fire Polish, dzięki czemu ładniej się układają. Ta bransoletka powędruje w ramach bonusu do stałej klientki. Podziwiajcie i oceniajcie, wytykajcie błędy i niedoróbki jeśli są. Jak sądzicie, czy ten wzór ładniej wypada w kryształkach czy w perełkach? A może ktoś ma inne sugestie? Chyba zrobię jeszcze jedną z drewnianych koralików w stylu i kolorystyce regge. 

5 komentarzy:

  1. Cudo, świetna kolorystyka, chętnie zobaczę tą w regge

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wzór; myślę, że z perełkami jeszcze bardziej iskrzyłaby elegancją.

    OdpowiedzUsuń
  3. O raju jakie cudo!!!!! Przepiękość!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna bransoletka, jak ja dobrze rozumiem, o "musi" :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładna,zazdroszczę umiejętności i cierpliwości do takiego wyplatania

    OdpowiedzUsuń