.

.

czwartek, 19 maja 2011

Turkusowo-brązowo-biało..

czyli tak, jak w założeniach wyzwania SZUFLADOWEGO:





















moja odpowiedź wygląda tak:


































































Palce pokłute okrutnie, ale coraz bardziej mi się to podoba. Efekty moich wysiłków - jak widać w tym i poprzednich postach - nie są jeszcze zadowalające. Nie zniechęcam się jednak i tymczasem zajmę się czymś innym, muszę zgromadzić ładne kaboszony i koraliki do dalszych projektów. W tych projektach jakość surowca ma pierwszorzędne znaczenie: z byle czego powstaje produkt taki sobie. Natomiast ćwiczyć można na czymkowiek! Widziałam broszkę sutaszową z guzikiem!
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i niestety w najbliższym czasie muszę poświęcić się poważnej pracy.

8 komentarzy:

  1. Podziwiam ! Wisior jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękny,oczu oderwać nie mogę,wygląda jak prawdziwy antyk,cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. Wisior cudny. Widzę, że sutasz Ci leży.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kilka dni mnie tu nie było, a tu takie postępy w nowej technice. Brawo!
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny! Podziwiam za cierpliwość. Mnie, jak wszystkie inne "igielne" techniki sutasz niestety przerasta. ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Obolałych paluszków współczuję, ale broszkę podziwiam szczerze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne..... kolory cudne i serio podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  8. mmmm moje kolorki ukochane:D super wygląda

    OdpowiedzUsuń