Taki właśnie miał być: krzywaśny, duży i rzucający się w oczy. W etnicznej stylistyce - właściwie nie do odgadnięcia, której kultury ślady nosi? Nie ważne: jest MÓJ. Osobisty, niezbywalny, niemalże amulet:
Wianki i stroiki w jednym
9 lat temu
Przepiękny jest!Magiczny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło-Peninia
Na pewno przyniesie Ci szczęście! Kolory piękne!
OdpowiedzUsuńJest śliczny!
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nauczyłam się więcej robić dla siebie i to nie tylko bizuterii ;) I uważam , że to nie egoizm ;) Pozdrawiam !
Nie dziwię się, że nie chcesz go oddać :D
OdpowiedzUsuńNiebanalny - dobrze że zostawiasz :) trzeba czasem zrobić coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńRomo, zapraszam na mojego bloga, gdzie znajduje się niespodzianka specjalnie dla Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny, masz rację- też bym nie oddała!!! :)
OdpowiedzUsuńpiękne...
OdpowiedzUsuńJedyny i oryginalny :)
OdpowiedzUsuń