.

.

piątek, 4 lutego 2011

Zestaw nr 5 pojedzie do....

IGORII . Proszę o podanie namiarów do wysyłki na maila.

































Przypominam, że do crossbookingu zgłosiło się dotychczas 11 osób:
ZAINSPIROWANA
EDINA
INCORECT-WIEWIÓRA
MARZENA
JOASIA
MIRA
GAJA
IGORIA
IZARY
AŚKA
DZIURKA
Uwalniam dzisiaj piąty zestaw książek i mam nadzieję, że poprzednie cztery krążą skutecznie wśród zainteresowanych. Przypominam osobom, do których książki już poszły o tym, by skomunikowały się z pozostałymi w celu przekazania zestawów tak, aby w miarę szybko kolejne zestawy trafiły do każdej z 11-tu wyżej wymienionych osób. Celowo nie podaję kolejności zgłoszeń,ustalcie same między sobą gdzie książki mają trafić - ponieważ nie każda z Was obecnie dysponuje czasem przeznaczonym na czytanie, a chodzi o to, by niepotrzebnie książek nie przetrzymywać. Upraszam również by każdej kolejnej czytelniczce przekazać zestaw wraz z własnoręcznie wykonanym upominkiem.
Jeżeli znajdą się jeszcze chętne/chętni na udział w CROSSBOOKINGU - proszę o komentarz pod tym postem.

6 komentarzy:

  1. Wow!
    Jestem w szoku, że to już piąty zestaw! I do tego taki fajny - książka L. Kołakowskiego chodzi za mną od ok. 15 lat, tylko jakoś nigdy nie mogła mi wpaść w ręce. I do tego Onegin, któego w wersji dwujęzycznej (rosyjsko-polskiej) mam nawet gdzieś na półce, a tu film, o którym nawet nie wiedziałam... I do tego z R. F. i L. T. w rolach głównych... :) Ale będę miała ucztę dla duszy!!! Już bardzo, bardzo Ci za to dziękuję!
    Pozostałych nie znam... ale chętnie poznam :)
    Teraz muszę jeszcze spacyfikować jakoś moją rodzinkę, żeby w spokoju pozwolili mi to "skonsumować":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kołakowskiego naprawdę warto przeczytać- wbrew pozorom nie jest to pseudofilozoficzny niestrawny bełkot, ale lektura dla przeciętnego czytelnika skłaniająca do refleksji nad podstawowymi aspektami życia.
    Książki Margaret Atwood są niełatwe w odbiorze,ale warto je przeczytać. To, co widać na zdjęciu to nowe wydanie powieści napisanej w latach 70-tych. Problemy w niej zawarte nie zdezaktualizowały się. Trzecie książka to typowo babskie czytadło do poduszki.

    OdpowiedzUsuń
  3. zaglądam, zaglądam ciągle... tylko sesję miałam i nie było czasu na pisanie komentarzy :( ale już wracam powoli...
    z Marzeną jestem już umówiona :) niedługo książki polecą w świat, tylko jeszcze prezencik zmajstruję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i znów się spóźniłam :) ech ..... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Roma, książki i... dotarły w czwartek. Jestem zachwycona, choć na razie nie mam czasu spokojnie zasiąść do lektury. Chcę zacząć od Kołakowskiego, ale nie jest to lektura do poduszki, gdy oczy się już kleją. Przynajmniej ja nie chcę jej tak czytać (zbyt dużo książek już tak "zmarnowałam"). Onegina też chciałabym obejrzeć w spokoju, a nie z dziećmi nad głową, wiec może w niedzielny wieczór? Ale tak naprawdę to baaaardzo chciałabym Ci podziękować za przepiękny dodatek - korale i kolczyki. Skądyś wzięła takie korale? Są super. Gdy ich nie noszę - leżą na biurku i cieszą moje oczy. I nie tylko, bo moje córeczki co chwila przychodzą i bawią się nimi.
    Doskonale trafiłaś z kolorem kordonka, bo idealnie pasuje do moich włosów. Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Omamuniu!
    Dopiero odkryłam Twój crossbooking!
    Ja też jestem chętna, jeśli oczywiście jeszcze można.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń