.

.

wtorek, 6 grudnia 2011

Mikołajowe cukiery pojadą do....


Losowanie odbyło się zupełnie niedemokratycznie! Na chybił-trafił wybrałam cyfrę 57. W losowaniu wzięło udział 78 blogowiczek. Wpisów było 87, z czego kilka podwójnych.













Ponieważ było to candy z niespodzianką - zdjęcie słodkości umieszczę dopiero po dotarciu przesyłki do adresatki. 
April proszona jest o podanie namiarów na maila.
Wszystkim biorącym udział - dziękuję za ciekawe wpisy i aktywność na moim blogu. W styczniu zapewne nie zabraknie okazji do zorganizowania kolejnego candy i tym razem będzie to candy ekspresowe. Zatem zaglądajcie : kto szuka, ten znajdzie!
"MÓJ" Mikołaj od wielu lat zapomniał drogi do mnie i dlatego dzisiaj musiałam się pocieszyć w taki sposób:

















A ponieważ ostatnio udało mi się wielkim wysiłkiem schudnąć o dwa rozmiary -takie pocieszanie może mieć swoje zgubne skutki. Tak to jest z tą moją silną wolą - robi ona ze mną co chce.
Znalazłam jednak wsparcie w osobie mojej siostry Małgosi, która zastąpiła Mikołaja i obie odwiedziłyśmy dzisiaj sezam dla takich srok, jak ja - czyli Koralium w Katowicach. Taki był efekt wizyty:

















Czyli: surowiec - jest, czas - w nadmiarze, chęci - nie brakuje! Może macie ochotę coś u mnie zamówić?










19 komentarzy:

  1. Oj, mam ochotę zamówić u Ciebie trochę czasu:) skoro masz w nadmiarze... Zwyciężczyni gratuluję, pocieszaczka chałwowa od czasu do czasu być musi. Zakupy na pewno udane, już nie mogę się doczekać oglądania wszystkich świetnych rzeczy, które powstaną.

    OdpowiedzUsuń
  2. A niech jego!
    Trzecia klęska sromotna dzisiaj.
    Idę się upić w rozpaczy.
    P.S. Podziękowania, gratulacje, pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętacie telewizyjną reklamę jednego z jubilerów - pan pyta panią o naszyjnik (nie pamiętam pytania), a ona odpowiada: "sama kupiłam". Tego się trzymam - w mikołajki, walentynki, urodziny, imieniny, dzien dziecka itp. Nikt o mnie nie zadba tak dobrze, jak ja sama ;)
    Pozdrawiam i gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  4. April ma dzisiaj szczęście;-)
    A ja się pocieszam czekoladą;-(
    Zabawa była świetna, po raz pierwszy głośno powiedziałam co myślę o zapisach na losowania.
    Muszę to wszystko napisać kiedyś w poście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wylosowanej i pozdrawiam Wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję zwyciężczyni.
    A Ty niesamowite skarby zakupiłaś :) Jak będę w Kato, to muszę zajrzeć do tego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję wylosowanej, dziękuję za zabawę i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulację dla April!
    dziękuję za miłą zabawę.
    Ja też musiała zostać Mikołajem dla siebie nieprzewidzianie wczoraj wieczorem padł zasilać do laptopa i trzeba było sprezętować sobie dzisiaj za prawie stówkę nowy.
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za zabawę , a zwyciężczyni gratuluję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratulacje, podziekowania dla organizatorki

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja gratuluje tych dwu rozmiarów!!! to jest coś do pozazdroszczenia!!! tak trzymaj! a od jednej malutkiej chałwy nikt jeszcze nie przytył!! zakupki piekne- no to do roboty!
    serdeczne...

    OdpowiedzUsuń
  12. To ja!!! Hurra! Właśnie po kilkudniowej abstynencji komputerowej dopadłam do internetu, a tu taka miła niespodzianka;) Cieszę się od ucha do ucha;) Dziękuję;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję zwyciężczyni :) Miałam wziąć udział w Twoim candy, ale zabrakło mi czasu - co było widać na moim nieco ostatnio zapomnianym blogu.
    I gratuluję schudnięcia i bardzo zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło mi Cię poinformować,że wygrałaś foremkowe candy i w związku z tym proszę o kontakt mailowy i podanie adresu do wysyłki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za zabawę , a zwyciężczyni gratuluję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za zabawę i Gratuluję April =}

    OdpowiedzUsuń
  17. gratuluję :) i dziękuję za zabawę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. April - serdecznie gratuluję :**
    Wspaniała wiadomość :D

    Dwa rozmiary, to jest SUKCES!!!! GRATULUJĘ! Teraz tylko trzymam kciuki za trzymanie wagi :)

    OdpowiedzUsuń