Zgadzam się z Tobą że człowiek zawsze ma watpliwości jak coś tworzy czy dana rzecz jest taka jaką sobie ktoś wymarzył czy wyobraził ale w przypadku tego wisiora mogę Cię uspokoić jest piękny, świetne połączyłaś kolory :-) pozdrawiam ciepło
wisior jest piękny:) to czy się spodoba zalezy od osobowości włascicielki i dlatego zawsze pojawia się niepewność gdy robimy coś dla kogoś kogo nie znamy blizej:) czy paczka doszla?
wysłać, jest piękny! Pozdrawiam Ciebie Romo bardzo serdecznie. Na święta (chyba jako prezent)odblokowano mi możliwość pisania komentarzy. Buziaczki serdeczne!
Nie jest za słodkie. Jest własnie stonowane i piękne :)
OdpowiedzUsuńTeż nie widzę nic słodkiego, a elegancki wisior. Ślij!
OdpowiedzUsuńPiękny,bardzo elegancki
OdpowiedzUsuńJest super, nie przypomina słodkiego cukierka i nie wahaj sie wysłać ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą że człowiek zawsze ma watpliwości jak coś tworzy czy dana rzecz jest taka jaką sobie ktoś wymarzył czy wyobraził ale w przypadku tego wisiora mogę Cię uspokoić jest piękny, świetne połączyłaś kolory :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
jej...piękny...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wcale nie za słodkie. Można wysyłać.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wymiankę :-)
Cudny! Nic nie przesłodzony ;)
OdpowiedzUsuńWysyłać, wysyłać! Jest super!
OdpowiedzUsuńWysłać, wysłać i jeszcze raz wysłać - jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńW Y S L A C !!!
OdpowiedzUsuńA jak sie nie spodoba , to ja chetnie przyjme !
Calusy!
Piękny wisior:)Mnie on przypomina zieloną żabkę. Ślij na 100%:)
OdpowiedzUsuńWizior wcale nie jest słodki, a piękny. Gdyby się jednak nie spodobał, zawsze mogę podać namiary na siebie ;-)))))))
OdpowiedzUsuńwisior jest piękny:)
OdpowiedzUsuńto czy się spodoba zalezy od osobowości włascicielki i dlatego zawsze pojawia się niepewność gdy robimy coś dla kogoś kogo nie znamy blizej:)
czy paczka doszla?
wysłać, jest piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie Romo bardzo serdecznie.
Na święta (chyba jako prezent)odblokowano mi możliwość pisania komentarzy.
Buziaczki serdeczne!
Spodoba się;) Czy to ja mogę wyglądać donosiciela? Mam nadzieję...
OdpowiedzUsuń