gwiazdki na szydełku. Robi się je szybko i na pamięć. Jakoś klimatu świąt nie czuję i wena poszła w siną dal...
Szczęście mi ostatnio dopisało i wygrałam takie fanty:
u TYMIANKÓW prześliczne foremki - jutro będą miały debiut w mojej kuchni! (zdjęcie zapożyczone od Tymiankowej):
Kolejny upominek od KORONKI I RÓŻE - piękna, zrobiona szydełkiem, spora serwetka. Praca jest perfekcyjnie wykonana i mimo, że sama potrafię taką serwetę zrobić - jestem z niej bardzo zadowolona:
I jeszcze od ATTEO: kilka fajnych ozdóbek. Pajączkowe kolczyki są superaśne, gdybym miała kilkadziesiąt lat mniej chętnie bym je założyła. Tymczasem ozdobią uszy moich córek.
Mała rzecz - a cieszy!
Tymczasem życzę wszystkim przemiłych przedświątecznych porządków i uwijajcie się w kuchniach by zdążyć z wypiekami. Pozdrawiam
Romo, Twoje gwiazdeczki są piękne! A i reszta prezentów prezentuje się ciekawie ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńRomo Mila ! Nie trac weny !
OdpowiedzUsuńTwoje prace sa piekne, nie tylko gwiazdki, ale sutaszowe naszyjniki sa poprostu urocze !
Zagladnij na moje Noworoczne Candy !
Pozdrawiam Swiatecznie !
Gratulacje! Zapraszam po odbiór nagrody w moim świątecznym candy! Adres wysyłki proszę podać w mailu: paulina-myszka@wp.pl
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
witaj Romo! cieszę się że mogłam trafić NA Twój blog:)
OdpowiedzUsuńżyczę wygranej w moim candy a gdyby szczęście nie dopisało - chetnie zamienię bombkę karczochową na Twój pieny wisior sutaszowy:)
co Ty na to?
Dziękuję za udział w moim candy... a foremek zazdraszczam... właśnie jutro wycinamy pierniki, przydałyby się ;-)
OdpowiedzUsuń