.

.

środa, 14 grudnia 2011

Zajawka..

Niestety tylko zajawka naszyjnika. Nie mam go kiedy skończyć. Szału przedświątecznego to u  mnie nie ma, ale jest chory wnuczek. A jak wygląda dzień z 14-to miesięcznym, chorym maluchem - to zapewne same wiecie. Parę innych rzeczy jeszcze czeka na ukończenie i wysyłkę - proszę zatem o cierpliwość! No i prezenty przecież...

3 komentarze:

  1. Maluchowi zycze zdrowia a Tobie i rodzinie duzo sil przy opiece nad nim:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój wnuczek ma 1,5 roku i od 2 tygodni wyprowadzamy go ze zwykłego kataru więc coś wiem na temat jak wygląda twój dzień. Trzymajcie się cieplutko.Polecam herbatkę malinową z miodem.
    Pozdrawiam i zapraszam wszystkich na moje Candy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wnuczkowi życzę zdrowia! A Tobie dużo sił i weny! :)

    OdpowiedzUsuń