... czyli wybieraj dziewczyno! Pocieszajka z ostatniego candy dla ambiguity . Do wyboru są poniżej pokazane zawieszki. Sznurki zostaną dorobione, bo zabrakło mi sutaszu. AMBIGUITY proszona jest o wyrażenie chęci przygarnięcia jednej z przedstawionych prac.
1. Próbowałam wymyślić nowy wzór i po uszyciu zawieszki stwierdziłam, że....łosiek jakiś mi z tego wyszedł! Ale co tam, sympatyczny jest:
2. Niebieska zawieszka - jeszcze bez ogniwka i sznurka. Maluśka bardzo jest:
3. Czarno-czerwone serduszko :
tego to się nie spodziewałam, nie dość że będę pocieszona to jeszcze mogę wybierać - więc wybieram pozycję numer 3, czarno czerwone serducho i jeszcze raz dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńserducho jest ekstra!
OdpowiedzUsuńten łosiek, którego w pierwszej chwili uznałam za misia (ale po przeczytaniu opisu uświadomiłam sobie swój błąd) jest na prawdę uroczy ;)
OdpowiedzUsuńOj jak mi sie podoba ten Twoj łosiek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
też myślałam, że to miś :) ciężko by było wybrać, wszystko jest piękne.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten łosiek :)
OdpowiedzUsuńPiękne zawieszki;-) dziękuję za udział w candy liftonoszkowym;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;-)
Świetne wszystkie. Bardzo mi się podoba jak eksperymentujesz z formami, super :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak obce istoty, przyciągają wzrok :)
OdpowiedzUsuń